czyli V. jako KOT
udal nam sie dzisiejszy wyjazd popoludniowo-wieczorny
kupilismy pare fajnych ciuchow z przeceny
i origami (na prosbe V.) to chyba bedzie duza challenge
ale moze damy rade...
poza tym kicham i prycham tez jak KOT
w koncu mnie dopadlo
zima bez przeziebienia? nie to nie mozliwe so here you go
Ini wariuje w klatce, dochodzi 1 am
czas na mnie...
zdjecie jest z Mikolaja, ale jakos mi pasowalo do dzisiejszych chwil z Dziabongiem :))) Fajnie jst byc mama, tata pewnie tez hihihi....
udal nam sie dzisiejszy wyjazd popoludniowo-wieczorny
kupilismy pare fajnych ciuchow z przeceny
i origami (na prosbe V.) to chyba bedzie duza challenge
ale moze damy rade...
poza tym kicham i prycham tez jak KOT
w koncu mnie dopadlo
zima bez przeziebienia? nie to nie mozliwe so here you go
Ini wariuje w klatce, dochodzi 1 am
czas na mnie...
zdjecie jest z Mikolaja, ale jakos mi pasowalo do dzisiejszych chwil z Dziabongiem :))) Fajnie jst byc mama, tata pewnie tez hihihi....
Twój Dziabong ma fajny make up : ) Kto robił? Ty?
ReplyDeletenie, nie ja, taka pani klaun co robila make up i inne sztuczki na spotkaniu z Mikolajem...
ReplyDeleteja na zajeciach w bibliotece bede czytac ksiazki o psach i mam w planach jako craft zrobic opaske z uszami na glowe i malowac twarze dzieciom jako pieski, zobaczymy jak wyjdzie :)))