ostatni dzien naszego dwutygodniowego lenistwa :) wypoczelismy trzeba przyznac :)
nasza gora zaskoczyla nas bardzo (wcale nie taka latwa jak myslelismy),
jest super, fajne szlaki, niesamowite widoki, mili ludzie
wieczorem w Kosciele poznalismy bardzo sympatycznych ludzi z Wegier i z Fidzi :))))
Pięknie znosicie zimię. Pozdrawiam z wietrznej i mokrej Irlandii
ReplyDeletezgadza sie :) pozdrawiamy wietrzna kraine :))
ReplyDelete2 tygodnie laby?!? Szczęściarze :) zazdroszczę! Fajnie, że wypoczęliście. V. ma ferie zimowe?
ReplyDeletetutaj nie ma ferii zimowych, jest dluga przerwa swiateczno-noworoczna, M. wzial 6 dni wolnego, co z przpadajacymi swietami i tym, ze co drugi piatek ma wolne wyszlo nam jakied 2 tyg.
ReplyDeleteprzyznam, ze leniuchowania sie nam troche nalezalo, ba od 5 lat ciagle pracowalismy przy domu i w ogle i jakos wolnego czasu nie bylo...
Tak, wiem coś o tym. Sama jestem uwikłana ciągle w różne projekty i na porządny odpoczynek ciągle czasu brak :/ Chociaż z tego co widzę Wasz wypoczynek raczej do błogiego lenistwa nie należał, raczej mi to wygląda na ambitne szusowanie ;) Pozdrawiam!
ReplyDeletemy chyba nie umiemy leniuchowac nie robiac "nic" :) Taki urok, co zrobisz... na stokach jest super :)))
ReplyDelete