Fajowe miejsce! Najbardziej podobają mi się te talerze w oknach i zolta szkalana miska. Z takich szklanych kolorowych rzeczy mialam kiedys w domu rybe, i szklane buty... Moja mama pracowala w hucie szkla.
no tak, bylo tam szklano i kolorowo i niestety drogo, ale wiadomo, reczna robota kosztuje, w koncu V kupila sobie tylko malego nietoperza-magnesa na lodowke:) Tez pamietam takie rzeczy z Polski jak szklane ryby itp., zastanawiam sie na jak masowa skale sie to robilo w hutach? Moze zapytasz mame, a czy Twoja mama dmuchala to szklo???
Fajowe miejsce! Najbardziej podobają mi się te talerze w oknach i zolta szkalana miska. Z takich szklanych kolorowych rzeczy mialam kiedys w domu rybe, i szklane buty... Moja mama pracowala w hucie szkla.
ReplyDeleteno tak, bylo tam szklano i kolorowo i niestety drogo, ale wiadomo, reczna robota kosztuje, w koncu V kupila sobie tylko malego nietoperza-magnesa na lodowke:)
ReplyDeleteTez pamietam takie rzeczy z Polski jak szklane ryby itp., zastanawiam sie na jak masowa skale sie to robilo w hutach? Moze zapytasz mame, a czy Twoja mama dmuchala to szklo???