dzis znacznie sie ochlodzilo i bylo burzowo
atramentowe niebo i grzmoty z blyskawicami w tle z monumentalnymi gorami
zupelnie jak na poczatku naszego pobyty tutaj...
Mroczno, ale klimat, taki, że tylko zaszyć się w domu i obserwować co się dzieje za oknem. Na wyspie wczoraj mielismy burzę z małym gradem przez chwilę, przemokłam jak przenosiłam rzodkiewki i pomidory z balkonu. Niebo było niesamowite, rzadko tutaj burze sie zdarzają.
Burza, niby nic takiego, ale jak jestem na zewnatrz to zawsze czuje na sobie prawdopodobienstwo, ze grom z ciemnego (czyli jasnego) nieba strzeli prosto we mnie... Przerazaja mnie tez burze w nocy, jak tak strasznie grzmi, jakby sie ziemia trzesla brrrrrrr....
Jola, nie martw się, złego licho nie bierze :P :D a jak już poczujesz, że grom się zbliża, to pamiętaj aby złączyć nogi i kucnąć, wtedy raczej nic Ci nie grozi ;) :)))
Zdjęcia klimatyczne, i fajna dynamika na tym pierwszym. chyba uciekaliście przed burzą na jednym kole :D
Mroczno, ale klimat, taki, że tylko zaszyć się w domu i obserwować co się dzieje za oknem. Na wyspie wczoraj mielismy burzę z małym gradem przez chwilę, przemokłam jak przenosiłam rzodkiewki i pomidory z balkonu. Niebo było niesamowite, rzadko tutaj burze sie zdarzają.
ReplyDeleteBurza, niby nic takiego, ale jak jestem na zewnatrz to zawsze czuje na sobie prawdopodobienstwo, ze grom z ciemnego (czyli jasnego) nieba strzeli prosto we mnie...
ReplyDeletePrzerazaja mnie tez burze w nocy, jak tak strasznie grzmi, jakby sie ziemia trzesla brrrrrrr....
Jola, nie martw się, złego licho nie bierze :P :D a jak już poczujesz, że grom się zbliża, to pamiętaj aby złączyć nogi i kucnąć, wtedy raczej nic Ci nie grozi ;) :)))
ReplyDeleteZdjęcia klimatyczne, i fajna dynamika na tym pierwszym. chyba uciekaliście przed burzą na jednym kole :D