czas po swietach a przed wyjazdem to jakas kompletna nerwowka
przesluchanie (nie, nie bede tego nazywac "rozmowa" kwalifikacyjna, oj nie)
wiesci owiane nadzieja ale tez obawa
M. ciagle przy ksiazkach
pakowanie sprzatanie pranie
zrobilam kilka zdjec tkanin, ktore akurat lezaly obok mnie i kolczykow odpoczywajacych na stole z dnia poprzedniego
przesluchanie (nie, nie bede tego nazywac "rozmowa" kwalifikacyjna, oj nie)
wiesci owiane nadzieja ale tez obawa
M. ciagle przy ksiazkach
pakowanie sprzatanie pranie
zrobilam kilka zdjec tkanin, ktore akurat lezaly obok mnie i kolczykow odpoczywajacych na stole z dnia poprzedniego
No comments:
Post a Comment