no, strasznie wielki, a ten basen ze zjezdzalniami to juz w ogole moloch :) Tam jest strasznie zimno zima i chcieli ludziom dac namiastke ciepla (basen) palm itp. w jednym budynku z mnostwem sklepow i barow itp.miejsc, i chyba sie im to udalo. Sam mall srednio mi sie podobal, bardziej lubie prostote w architekturze, ale zalozenie naprawde fajne.
W sumie fajne to jest, miejsce gdzie można cały dzień z rodziną spędzić. Mnie trochę męczą takie miejsce, zbyt głośno, zbyt tłoczno, ale od czasu do czasu czego by nie. W Belfaście to są mini mall'e w porównaniu z tymi co w Ameryce widziałam. Z okna mam widok na kopułę widokową malla w centrum, tylko jeszcze się do niej nie wybrałam, zawsze mnie zniechęca ilość schodów do pokonania. :D
no w Amaryce wszystko jest wieksze, poczawszy od napojow po smochody, pralki itp. nie mowie juz o szerokosci drog hahahah, ja tez nie przepadam za mallami choc od czasu jak wywialo nas na wioske totalna to czasami jedziemy 200 kilo na kawe i obiad, a po drodze jakas atrakcje do wiekszego miasta:)
Wow! Mall z rozmachem. :]
ReplyDeleteno, strasznie wielki, a ten basen ze zjezdzalniami to juz w ogole moloch :) Tam jest strasznie zimno zima i chcieli ludziom dac namiastke ciepla (basen) palm itp. w jednym budynku z mnostwem sklepow i barow itp.miejsc, i chyba sie im to udalo. Sam mall srednio mi sie podobal, bardziej lubie prostote w architekturze, ale zalozenie naprawde fajne.
ReplyDeleteW sumie fajne to jest, miejsce gdzie można cały dzień z rodziną spędzić. Mnie trochę męczą takie miejsce, zbyt głośno, zbyt tłoczno, ale od czasu do czasu czego by nie. W Belfaście to są mini mall'e w porównaniu z tymi co w Ameryce widziałam. Z okna mam widok na kopułę widokową malla w centrum, tylko jeszcze się do niej nie wybrałam, zawsze mnie zniechęca ilość schodów do pokonania. :D
ReplyDeleteno w Amaryce wszystko jest wieksze, poczawszy od napojow po smochody, pralki itp. nie mowie juz o szerokosci drog hahahah, ja tez nie przepadam za mallami choc od czasu jak wywialo nas na wioske totalna to czasami jedziemy 200 kilo na kawe i obiad, a po drodze jakas atrakcje do wiekszego miasta:)
ReplyDelete