M. przywiozla stroj krakowski dla V., ktory kiedys ja nosilam na sepcjalne okazje, jak wystepy, akademie w przedszkolu i szkole hmmm.
W tle M. i male malowanko...
nie, no w zespole ludowym, to ja nie tanczylam... tak tylko jak byla wieksza okazja w szkole albo w przedszkolu to ubieralam i wierszyki deklamowalam hahaha... kto dzis pamieta jeszcze te zeszla epoke hmmmmmmm........... ten stroj podarowala mi moja babcia, ciesze sie, ze teraz V. moze go miec :))))))))
Urocze! Nigdy się nie chwaliłaś, że występowałaś w zespole ludowym ;>
ReplyDeletenie, no w zespole ludowym, to ja nie tanczylam... tak tylko jak byla wieksza okazja w szkole albo w przedszkolu to ubieralam i wierszyki deklamowalam hahaha... kto dzis pamieta jeszcze te zeszla epoke hmmmmmmm...........
ReplyDeleteten stroj podarowala mi moja babcia, ciesze sie, ze teraz V. moze go miec :))))))))